Przez trzy dni sierpniowe na rozległym terenie naszej Osady spotkało się około 200 osób z naszych kręgów.

Przybyli oni z większości województw oraz z Austrii, Brazylii, Holandii, Meksyku (3 osoby) i Peru. Wszyscy ogarnięci ideą tworzenia eko-wiosek i osad. Byli obecni reprezentanci realnych osad: Ogrodów Permakultury w Podlodówku (pow. Lubartów), Tańczących Ogrodów w Łomnej (pow. Wiśnicz), Osady w Gaju (pow. kłodzki) , Szkoły Wrażliwości w Kapkazach (pow. kielecki), Farmy Premakultury w Czerńcu (pow. gdański), a także zalążków osad, reprezentowanych przez ich założycieli. Były też osoby z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot oraz ruchu Anastazji.

Dominowały cztery tematyki wykładów, warsztatów i gawęd: ZDROWIE I TERAPIE NATURALNE, PERMAKULTURA (ogrodnictwo biodynamiczne), ROZWÓJ DUCHOWY I BUDOWNICTWO NATURALNE.

Zajęcia w przestrzeni Osady: w namiocie, Kopule oraz w Kręgu Kamiennym prowadzili: Regina Sidorkiewicz, Tomasz Nakonieczny, Ismena Galagher, Łukasz Kowalczyk, Ben Lazar,  Anna Janicka-Galant, Monika Podsiadła, Paweł A. Fijałkowski, Filip Dąbrowski, Ewa i Mariusz Kosmalsscy, Francisco Martinez – Rosas, Andrzej Sobczyk i Karolina M. Kumor.

Każdego wieczora uczestniczyliśmy w fascynujących koncertach artystów szczególnie uwarażliwionych na przestrzeń serca i muzykę intuicyjną: MUSIC ART SYNTONY – Tomasza Niewiadomego, Gędziego Chóru z Kapkazów, „Muzyka na pianino wśród modrzewi i sosen” Tomasza Szwelnika. Każdy z koncertów kończył się wspólnym ogniskiem z udziałem licznych bębniarzy i śpiewów , które napełniały leśną przestrzeń Osady wielką energią, wzmocnioną poświatami pełnego Księżyca.

26 sierpnia odbył się Wiec Polskich Społeczności Alternatywnych, na którym ogół zatwierdził Statut Stowarzyszenia Federacja P.A.S., dodając doń trzy wnioski.

W celu podpisania Statutu i dalszych prac organizacyjnych grupa założycielska P.A.S. spotka się w październiku br. w eko-osadzie Brzozówka.

Wiec ustalił, że VII doroczny zlot P.A.S. odbedzie się w drugiej połowie sierpnia 2019 w Kijance nad Zwolenką, pod Kazimierzem Dolnym.

Na zakończenie, Dominika Dominiak zaśpiewała dla zlotowiczów (i z nimi również) wspaniałe mantry w sanskrycie i archaicznym języku słowańskim.

Kilkoro zlotowiczów postnowiło zostać na naszym terenie do końca lata i wlączyć się na jakiś w życie eko-osady Brzozówka, tak więc w Kopule ulokowały się dwie mamy z pociechami, zaś pozostali goście w namiotach i vanach.

Fot. Piotr Sikora